W piątek przed tygodniem projektowym klasa 4a Międzynarodowej Szkoły Podstawowej Geithain odwiedziła farmę. Podekscytowanie było ogromne! Jakie zwierzęta zobaczymy? Czy będziemy mogli je pogłaskać? Z mnóstwem pytań i wielką niecierpliwością w naszych bagażach, pojechaliśmy S-Bahn w kierunku Borna. Kiedy dotarliśmy do przystanku Petergrube, zauważyliśmy pierwsze krowy. Właściciel farmy, pan Frommhold, już na nas czekał. Ale zanim poszliśmy do krów, najpierw wyjaśnił dzieciom na polu różnicę między owsem, kukurydzą i fasolą. Wszyscy uważnie słuchali i zadawali ciekawe pytania.
W końcu przeszliśmy do krów. Dzieci były w stanie policzyć ich w sumie dziesięć. Wśród nich były cztery cielęta - główna atrakcja wycieczki. Szczególnie mały czarno-biały był ulubieńcem dzieci. Dzieci dowiedziały się, jaka jest różnica między krowami mlecznymi, krowami mamkami i krowami mięsnymi. Następnie udaliśmy się na farmę, aby zobaczyć inne zwierzęta.
Na miejscu dzieci nie mogły oderwać wzroku od traktorów. Ale najpierw wszyscy musieliśmy się wzmocnić i zjeść idylliczne śniadanie obok kurnika. Następnie każdy, kto chciał, mógł przejechać się traktorem. Zaowocowało to kilkoma świetnymi zdjęciami. Następnie dzieci podziwiały nowo wyklute pisklęta. Mogły również odwiedzić świnie. Następnie każde dziecko mogło wypróbować sztuczkę z psem gospodarskim Charliem. Wszystkim bardzo się to podobało.
Na koniec właściciel farmy wymyślił coś specjalnego. Kiedy wyjechał ze stodoły wielkim kombajnem, usta dzieci pozostały otwarte. Nie mogły uwierzyć, jaki był ogromny i ile hałasu robił.
Wiele dzieci było tak entuzjastycznie nastawionych do wizyty na farmie, że już zapisały się na praktyki zawodowe. Podsumowując, spędziliśmy wspaniały dzień i wiele się nauczyliśmy!
Hanni Frommhold - nauczyciel stażysta